środa, 12 marca 2014

W wiklinowym raju

     Wczoraj zaopatrzyliśmy się w świeżutką wiklinę. Piękną, pachnącą... Dzisiaj ruszyła produkcja płotków do naszej wioski. Niesamowita sprawa... Nic tak nie cieszy jak własnoręcznie przygotowana "mała architektura". Pewnie nie dorównamy starym mistrzom plecionkarstwa, ale takie małe rzeczy też są ważne. Głównie z tego względu, że są pracą naszych rąk. Polecamy każdemu :)



1 komentarz: